Jaki był dla mnie tegoroczny wrzesień?
Mój biegowy wrzesień wypadł całkiem przyzwoicie. Nie miałem zaplanowanych startów, gdyż wolne weekendy przeznaczyłem na dwa krótkie wyjazdy wypoczynkowe. Pierwszym był weekend w Świeradowie, podczas którego zrobiłem z Żoną trzy trasy w Górach Izerskich, przy towarzyszącej...