Japoński sposób na życie?
Za mną jest tylko 3h 18 minut snu i wygląda na to, że nie będzie go dzisiaj więcej. Po przebudzeniu siedziałem zasmarkany w łóżku z nową książką, starając się skupić nad tekstem. Ale głowę...
Za mną jest tylko 3h 18 minut snu i wygląda na to, że nie będzie go dzisiaj więcej. Po przebudzeniu siedziałem zasmarkany w łóżku z nową książką, starając się skupić nad tekstem. Ale głowę...
Jaki był dla mnie miniony rok? Sam nie wiem. Nie mam pojęcia jak go określić. Pod względem startów beznadziejny. Zaliczona zaledwie jedna impreza. Treningowo – taki sobie. Mogę napisać, że był to kolejny rok...
Dzisiaj otrzymałem pierwszy medal na który w pocie czoła nie zapracowałem. Ba! Nie kiwnąłem nawet palcem, żeby go zdobyć! Pomijam to, że pakiet startowy na wałbrzyski Bieg Niepodległości opłaciłem, ale przeoczyłem moment, w którym...
Kiedy znana mi osoba postanawia odejść z tego świata, zasmuca mnie wiadomość o jej śmierci, a ja czuję się w większym lub mniejszym stopniu współodpowiedzialny za to, że podjęła taką decyzję. Doszukując się w...
Kto mnie zna, mógłby mieć wątpliwości, dotyczące mojego optymizmu, ponieważ swoją zewnętrzną postawą raczej tego nie prezentuję, gdyż na mojej wiecznie zatroskanej twarzy, uśmiech gości tak często, jak rozum w głowach naszych parlamentarzystów. No...
Styczeń był dla mnie wyjątkowo ciężkim i pracowitym miesiącem. Kiedy przeglądałem notatki dotyczące wcześniejszych treningów, okazało się, że to najlepszy miesiąc w mojej dziewięcioletniej przygodzie z bieganiem, bo o karierze raczej nie wypada mówić....