104 kilometry w marcu wybiegane!

Nie narzekam na tak mały kilometraż, ponieważ sam taki wymyśliłem. Możliwe, że dojrzałem do biegania, a może dlatego tak mało kilometrów ustaliłem, że nadal mam zdrowotne obawy związane z przebytą chorobą, której tak naprawdę całkowicie nie mam za sobą. Prawda jak zwykle leży po środku, ale mogę truchtać, więc truchtam. Biegowy plan w marcu wykonany w 100 procentach. Zapisałem się również na zawody z cyklu Bieg Tropem Wilczym w Świebodzicach, lecz źle spojrzałem na godzinę startu i mogłem udać się do Świebodzic, spotkać się ze znajomymi oraz zrobić nieco zdjęć, bo musiałem jechać do pracy na drugą zmianę. Może to i dobrze, bo jeszcze coś by mi odbiło i chciałbym udowadniać, że jestem w stanie mocniej pobiec i nabawiłbym się kontuzji? Kto wie. Może opatrzność nade mną czuwała i stąd moje nieuważne czytanie regulaminu?

Jeśli chodzi o trening, tempo biegów było spokojne, lecz biorę pod uwagę to, że zostało mi kilka kilogramów nadwagi, jakie nieroztropnie zgromadziłem na chorobowym oraz moją, najwyżej 90 procentową zdolność do normalnego funkcjonowania. 6:00-6:30min/km nieco mnie przytłacza, ponieważ tak wolno nie biegałem od lat, ale postanowiłem się nie szarpać. Ten sezon startowy i tak mam z głowy. Kilka startów jest w moim planie, lecz będzie to truchtanie bardziej dla przyjemności, niż dla wyniku. Przynajmniej będę miał okazję przekonać się, jak biega się z takim podejściem. Może spodoba mi się to i dam sobie spokój z walką o sławę?

Szybsze odcinki biegałem na bieżni mechanicznej w ośrodku Fitness World Wałbrzych, gdzie wykonywałem dodatkowe ćwiczenia, aby w całości bardziej się usprawnić. W marcu pozbyłem się 2kg tłuszczyku i miesiąc zakończyłem z wagą 83,5kg Zobaczymy jak będzie w kwietniu, bo eksperymenty kulinarne będą skuteczne tylko wtedy, gdy podąży za nimi konsekwentne działanie, a o tym zapominam ja oraz miliony ludzi na świecie, tak jak ja, borykających się z utrzymaniem swojej wagi na przyzwoitym poziomie. Co nie jest dla mnie żadnym pocieszeniem.

Slavo65

Możesz również polubić…